invoisse.com deneme bonusu veren siteler deneme bonusu deneme bonusu veren siteler asikovanje.net bahis siteleri sleephabits.net
casino siteleri
agario
deneme bonusu veren siteler
adana web tasarım
hd sex video
Sikis izle Sikis izle
escort pendik ümraniye escort
Mobilbahis
bonus veren siteler
köpek eğitimi
casinoslot bahisnow sultanbet grandpashabet
onlinecasinoss.com

Wyniki dla: leczenie bruksizmu

Nowy sposób na bruksizm – elektryczny eliminator
16 sierpnia 2020 --- Drukuj

Naukowcy pracują nad alternatywnymi rozwiązaniami dla szyn relaksacyjnych, które stosowane są do leczenia bruksizmu. W terapii tzw. nocnego bruksizmu wykorzystany mógłby być elektryczny eliminator nadmiernego zaciskania szczęk, natomiast w ciągu dnia przydatny mógłby się okazać „pajączek” emitujący sygnał dźwiękowy.

Bruksizm polega na nawykowym, nadmiernym zaciskaniu szczęk i mimowolnym zgrzytaniu zębami. To parafunkcja ujawniająca się zarówno w dzień, jak i w nocy, która może spowodować uszkodzenia zębów, pękania szkliwa i tym samym doprowadzić do szybszego rozwoju próchnicy lub chorób przyzębia.

Zbyt duże naciski na stawy skroniowo-żuchwowe, jakie powstają podczas mimowolnego zaciskania szczęk, mogą również doprowadzić do naprężeń w układzie stomatognatycznym, których konsekwencją będą bóle głowy, a z czasem także stany zwyrodnieniowe w stawach skroniowo-żuchwowych i problemy z poruszaniem żuchwą podczas jedzenia, picia, rozmowy czy śmiechu.

Leczenie bruksizmu prądem

Obecnie najpopularniejszym sposobem wspomagającym leczenie bruksizmu jest stosowanie szyn relaksacyjnych nakładanych na łuki zębowe. W ten sposób redukuje się nacisk na zęby, jaki powstaje podczas silnego zaciśnięcia szczęk i zmniejsza ryzyko uszkodzeń szkliwa podczas zgrzytania zębami. Więcej

Wpływ stanu psychicznego na układ stomatognatyczny – bruksizm
17 grudnia 2010 --- Drukuj

Stres to biologiczny stan napięcia organizmu, wywoływany przez  różne bodźce somatyczne i/lub psychiczne zwane stresorami. W wyniku występowania czynników stresowych organizm uruchamia złożone reakcje przystosowawcze. Stres może mieć pozytywny wpływ na organizm, jeśli występuje krotko, np. odruch oddalania się od miejsca nagłego huku. Jeżeli stres działa długotrwale ma charakter niszczący. Stres wywołuje nie tylko objawy natury psychicznej, ale także objawy ze strony ze strony układu ruchowego, sercowo-naczyniowego, wewnątrzwydzielniczego, odpornościowego, współczulnego i przywspółczulnego.

Stres można podzielić na trzy etapy:
1) Faza wstępna – Etap ten może trwać stosunkowo długo (np. rozmowa kwalifikacyjna, egzamin) lub krócej ( np. nagły huk). Fazę tę kontroluje układ przywspółczulny, głównie poprzez nerw błędny. Dochodzi do zwolnienia pracy układu krążenia oraz przemiany materii.
2) Ostra faza alarmowa – Jest to główny etap reakcji stresowej dominuje układ współczulny. W fazie tej dochodzi do wzrostu ciśnienia i przyspieszenia akcji serca.
3) Faza wypoczynku – Etap ten polega na stopniowym powrocie funkcji układu krążenia i przemiany materii do stanu sprzed wystąpienia reakcji stresowej. Dochodzi do obniżenia napięcia w układzie współczulnym.

W przypadku występowania długotrwałego stresu w organizmie zachodzą zmiany biologiczne nazywane ,, ogólnym zespołem przystosowania”
•  Faza 1 – reakcja alarmowa jest aktywowana przez stresor, a siła obronna organizmu maleje
• Faza 2 – faza odporności – następuje przystosowanie do warunków długotrwałego stresu przez zmianę funkcji wielu narządów, m. in. wzrost ciśnienia, przyspieszenie akcji serca
•  Faza 3 – występuje ogólne wyczerpanie, uczucie ciągłego zmęczenia, dochodzi do obniżenia odporności i częstszego zapadania na choroby, ze względu na niską odporność i upośledzenie funkcji obronnych rośnie ryzyko chorób nowotworowych, ponieważ organizm nie jest w stanie wyeliminować wszystkich nieprawidłowo zmienionych komórek, które powstają każdego dnia.

Długotrwałe sytuacje stresowe wyzwalają stan napięcia emocjonalnego oraz wzmagają napięcie i aktywność mięśniową. Przewlekły wzrost napięcia mięśniowego wywołuje bóle głowy, które lokalizują się najczęściej w okolicach skroni 70%, czoła i ciemienia 65%, pod potylicą  (z tyłu głowy) 46%. Mogą występować także bóle okolic twarzy i szyi oraz stawu skroniowo-żuchwowego. Bóle na tle stanów emocjonalnych mogą pojawiać się w jednej lub kilku  różnych okolicach głowy równocześnie, odosobniony ból głowy obserwuje się tylko w okolicach skroniowej i czołowej. Lokalizacja bólu pokrywa się z umiejscowieniem mięśni żucia:
•    mięśni skroniowych
•    mięśnia naczasznego
•    mięśni skrzydłowych bocznych
•    mięśni skrzydłowych przyśrodkowych
•    mięśni żwaczy
•    mięśni podpotylicznych

Organizm odreagowuje sytuacje stresowe za pomocą reakcji ruchowych – jest to proces odgórnie zaprogramowany. Narząd żucia, który został nadmiernie obciążony silnymi bodźcami wywołującymi stres usiłuje odreagować taką sytuację poprzez wykonanie niecelową czynności ruchowej – parafunkcji. Parafunkcje można podzielić na zwarciowe, które odbywają się poprzez wzajemny kontakt zębów, takie jak ich zaciskanie oraz zgrzytanie nimi; oraz niezwarciowe, które są nawykami ruchowymi i mają miejsce bez wzajemnego kontaktu zębów, takie jak obgryzanie paznokci,skórek wokół paznokci, żucie gumy, nagryzanie przedmiotów, np. ołówków, długopisów itp., oraz  nagryzanie warg. Uważa się, że parafunkcje są odpowiedzialne za schorzenia w obrębie jamy ustnej u 40-50% dzieci oraz 60-80% młodzieży i osób dorosłych.

Więcej

Wysyp chorób jamy ustnej spowodowanych pandemią już jest
4 marca 2021 --- Drukuj

Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że w jamie ustnej po pandemii większość dentystów u swoich pacjentów zaobserwuje obraz jak po wojnie. Pandemia wciąż jeszcze trwa, a – jak wynika z obserwacji wielu dentystów – w jamie ustnej pacjentów już teraz notuje się negatywne skutki sytuacji związanej z ograniczonym dostępem do opieki stomatologicznej z powodu lockdownów i zamykaniem podmiotów leczniczych.

Nasz proroczy artykuł znajdziecie tutaj, a tymczasem z ankiety, którą przeprowadziło Amerykańskie Towarzystwo Dentystyczne, wynika, że ponad 70% dentystów obserwuje wzrost liczby pacjentów, którzy doświadczają objawów bruksizmu – zgrzytania i zaciskania zębów, które są typowymi objawami wynikającymi z działania stresu. Częstość tych zdarzeń jest zdecydowanie wyższa niż miało to miejsce jesienią zeszłego roku.

W badaniu wykazano również, że dentyści zauważyli także wzrost częstości występowania innych chorób związanych ze stresem, powiązanych mocno z bruksizmem i zgrzytaniem zębami. Notuje się częściej takie nieprawidłowości, jak: zaburzenia stawu skroniowo-żuchwowego, pęknięte szkliwo, uszkodzone zęby, bóle głowy i szczęki. Więcej

Hipnoza w stomatologii
6 stycznia 2021 --- Drukuj

Hipnoza zamiast znieczulenia? Choć na pierwszy rzut oka może wydawać się to abstrakcyjnym pomysłem, hipnoza dentystyczna zdobywa coraz to więcej zwolenników w różnych krajach, takich jak USA, Niemcy, Francja czy Wielka Brytania. Zobaczmy co przekonuje pacjentów do zapłacenia nawet 10-krotnie wyższej ceny za leczenie zębów w hipnozie.

Hipnoza dentystyczna a wyciszenie pacjenta

Hipnoza dentystyczna staje się coraz częściej wybieraną alternatywą dla tradycyjnych środków znieczulających. Dlaczego? Po pierwsze, nie wymaga ona nieprzyjemnego wkłuwania igły w dziąsło w celu zaaplikowania znieczulenia oraz nie powoduje dyskomfortu związanego z odrętwieniem tkanek, do którego dochodzi w pierwszej chwili po aplikacji środka. Po drugie – efekty hipnozy zbliżone są do efektów działania środków znieczulających. Mowa tutaj o zredukowaniu bólu odczuwanego podczas zabiegu oraz o ogólnym wyciszeniu pacjenta. Stomatolodzy podkreślają, że pacjent wprowadzony w stan hipnozy cały czas utrzymuje świadomość, przez co jest w stanie rejestrować cały przebieg zabiegu, ale pozostaje znacznie bardziej spokojny i rozluźniony. Dzięki hipnozie nie dochodzi bowiem do wyrzutu hormonu stresu – adrenaliny. Więcej

Jama ustna po pandemii COVID-19 – krajobraz, jak po wojnie
28 października 2020 --- Drukuj

Planujemy, że kiedy skończy się pandemia COVID-19 zrobimy wiele rzeczy, na które nie było przyzwolenia podczas obostrzeń. Oby jedną z nich była wizyta u stomatologa. Bo zawieruchy w postaci kolejnych lockdownów i ograniczenia dostępu do świadczeń i usług medycznych, które pojawiły się jako skutek rozprzestrzeniania się zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, mogą doprowadzić do katastrofy w zdrowiu jamy ustnej u wielu osób. I to nie tylko tych, które nieregularnie dbają o zęby. Dlaczego?

Powód jest prosty – zabraknie systematycznej profesjonalnej profilaktyki stomatologicznej. I w jamie ustnej, do której dentysta zaglądać będzie rzadko, rozpanoszy się nie tylko próchnica.

Pandemia COVID-19 – „w spadku” nie tylko chore zęby

Kiedy minie pandemia, dentystów ogarnie rozpacz – bo do gabinetów zaczną trafiać rzesze pacjentów z zaawansowanymi chorobami zębów, przyzębia i pozostałych tkanek jamy ustnej. Także z nowotworami, w których – z powodu ich silnego rozwoju – rokowania mogą być złe.

Pamiętajmy, że nowotwory jamy ustnej są coraz częstsze – o tej szybko nasilającej się pladze nie mówi się jednak w kategorii pandemii; ani nawet epidemii. A szkoda, bo mogłoby się okazać, że pomimo naprawdę dobrego „marketingu” medialnego, jaki otrzymały zakaźność i zjadliwość koronawirusa SARS-CoV-2, statystyki dotyczące powikłań i zgonów wywołanych przez złośliwe nowotwory jamy ustnej mogłyby się okazać zdecydowanie bardziej porażające. Pod warunkiem, że byłoby o nich głośno. Ale nie jest – bo ile osób słyszało np. o tym, że tylko w Polsce już 10 lat temu rak jamy ustnej zabił 2300 naszych rodaków w ciągu roku[1], a trudno zliczyć liczbę ciężkich powikłań, jakie pojawiły się wskutek choroby (np. konieczność usunięcia języka, części żuchwy czy wargi dolnej), których protezowanie było konieczne, aby chory mógł jeść, pić, a czasem także – aby na powrót mógł mówić. Więcej

ADHD a higiena jamy ustnej
25 maja 2020 --- Drukuj

Osoby z ADHD częściej mają próchnicę. Dotyczy to szczególnie dzieci. Wyniki badań wskazują, że to skutek wielu czynników, a systematyczność i staranność higieny jamy ustnej nie zawsze mają tu kluczowe znaczenie. Wyjaśniamy, dlaczego tak jest i jak chronić zdrowie jamy ustnej u osoby z ADHD.

ADHD (z ang. attention-deficit hyperactivity disorder) to inaczej zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi, zwany także zaburzeniem hiperkinetycznym. Najsilniej manifestuje się u dzieci i młodzieży, ale wynikające z ADHD problemy z koncentracją, nadpobudliwością i trudnością w kończeniu jednej aktywności przed przejściem do kolejnej, oraz nieprzestrzeganie zdrowych nawyków mogą przysparzać wielu problemów także w życiu dorosłym.

Próchnica wpisana w ADHD?

Niezależnie od wieku osoby z ADHD, wynikające z tego zespołu problemy z koncentracją i deficytem uwagi powodują, że cierpi na tym zdrowie jamy ustnej. Z wielu badań wynika, że osoby z ADHD:

  • mają gorsze wskaźniki zdrowotne dla obszaru jamy ustnej[1];
  • mają na szkliwie więcej płytki nazębnej niż osoby bez tego zespołu (i to niezależnie od tego, czy w leczeniu wykorzystywana jest farmakoterapia)[2];
  • leczone farmakologicznie narażone są na kserostomię, czyli suchość w jamie ustnej (to skutek uboczny stosowania leków)[3], co przyspiesza rozwój próchnicy; lub pojawiały się u nich w jamie ustnej inne skutki uboczne farmakoterapii, takie jak np. rozpulchnienie i tkliwość dziąseł, co utrudnia przeprowadzenie efektywnego szczotkowania zębów;
  • mają problemy z koordynacją ruchową, co może utrudniać manewrowanie szczoteczką podczas mycia zębów;
  • z uwagi na towarzyszące zaburzeniu napięcie nerwowe, często narażone są na wystąpienie bruksizmu i częściej notuje się u nich ból zębów[4];
  • często sięgają po słodycze i słodzone napoje;
  • rzadziej odwiedzają dentystę[5] – co związane jest nie tylko ze strachem przed leczeniem stomatologicznym, ale także z przykrymi doświadczeniami. Wizyt u stomatologa mogą unikać zarówno dorośli już pacjenci, którym pobyt w gabinecie kojarzy się z traumatycznym przeżyciem, jak i rodzice/opiekunowie dziecka z ADHD, którzy zauważyli, że dentysta nie radzi sobie z pacjentem.

Więcej

Skaner wewnątrzustny – klonowanie uśmiechu, bez wycisków
10 maja 2019 --- Drukuj

Idziemy z duchem czasu! W gabinecie Dentysta.eu wprowadzamy możliwość archiwizowania uśmiechu i jego „klonowania” – ząb po zębie. Dzięki temu możliwe będzie odtworzenie uzębienia w razie urazu czy utraty zębów z powodu choroby. Co więcej: pacjent nie będzie musiał nawet fatygować się do gabinetu, aby zamówić sobie nowy uśmiech. Pojawi się tam jedynie po odbiór pracy protetycznej. Tak wielkie możliwości zapewnia nowoczesny skaner wewnątrzustny.

Dzięki temu małemu, poręcznemu urządzeniu przed stomatologią, ortodoncją, protetyką i implantologią otwarły się drzwi do realizacji całkowicie innowacyjnych usług. Archiwizacja i „klonowanie” uśmiechu to usługi, które zapewnią spokój ducha wszystkim amatorom sportów (nie tylko ekstremalnych), celebrytom, przeciętnym pacjentom. Ale nie tylko im, bo także dentyści, ortodonci i protetycy mogą być spokojni o planowanie, przebieg odtwarzania pięknego uśmiechu oraz monitorowanie tego, co dzieje się w tkankach jamy ustnej po różnorakich działaniach stomatologicznych.

Skaner pracujący w Dentysta.eu to model CS 3600. Dostarczyła go do nas firma Optident.

Na tle innych urządzeń tego typu nasz model wyróżnia się przede wszystkim możliwością wykonywania skanów w kolorze.

Skaner wewnątrzustny to narzędzie, które zrewolucjonizowało współczesne leczenie zębów. Umożliwia bowiem stworzenie bardzo dokładnych obrazów bez konieczności wykonywania wycisków. Z kolei dzięki zintegrowaniu z wieloma różnymi oprogramowaniami, urządzenie to działa sprawnie i szybko, także na „obcym” oprogramowaniu.

Skaner wewnątrzustny – jak to działa?

Pacjent zasiada wygodnie w fotelu dentystycznym. Jedyną jego rolą jest być i trzymać usta szeroko otwarte. To konieczne, aby dentysta umiał manipulować urządzeniem w jamie ustnej. Zadaniem dentysty jest z kolei delikatnie, płynnym ruchem przesuwać skanerem po wszystkich powierzchniach uzębienia w łuku zębowym.

Skaner jest niewielki i zaprojektowany tak, aby proces sczytywania informacji o skanowanej strukturze przebiegał błyskawicznie i bez konieczności użycia siły czy nacisku na zęby pacjenta. Dzięki nowoczesnemu oprogramowaniu stomatolog może rozpocząć skanowanie w dowolnym miejscu łuku zębowego, przerywać je, wracać do obszarów już wcześniej skanowanych, aby poprawić jakość uzyskanego skanu.

Postęp obrazowania obserwuje się w czasie rzeczywistym na monitorze zintegrowanym ze skanerem – pojawia się na nim wyraźny, kolorowy obraz 3D skanowanego obszaru. Gotowe skany można obracać, oglądać z dowolnej strony i perspektywy oraz w różnym kolorze. Miejsca, gdzie pierwotne skanowanie było niedokładne lub niekompletne, można w każdej chwili zeskanować ponownie – bez konieczności wykonania pełnego obrazowania jamy ustnej. Więcej

Wpływ emocji na zdrowie jamy ustnej okiem stomatologa
27 kwietnia 2015 --- Drukuj

Nasze emocje nie pozostają bez wpływu na zdrowie naszego uzębienia i struktur z nim związanych, a więc stawów skroniowo-żuchwowych czy śluzówki jamy ustnej. Dzieje się tak, ponieważ wszystko, co odczuwamy, manifestuje się w obszarze jamy ustnej, na przykład w postaci szczerego, pięknego uśmiechu (tzw. od ucha do ucha), bezwiednego czasem zaciskania zębów lub zgrzytania nimi, wpychania języka między zęby czy przygryzania wewnętrznej strony policzków.

Zazwyczaj nie zastanawiamy się nad tym, jak emocje mogą kształtować zdrowie jamy ustnej. A szkoda, ponieważ wpływ tego, co odczuwamy, może mieć dalekosiężne skutki również dla innych rejonów ciała – bo, jak można przeczytać w innych artykułach w naszym portalu, zdrowie jamy ustnej wpływa na całokształt kondycji organizmu: od głowy (w której rodzą się emocje), aż do stóp (które z powodu wpływu emocji na zęby mogą chorować). Więcej

Mioterapia, czyli ćwiczenia mięśniowe
11 kwietnia 2015 --- Drukuj

Mioterapia to ćwiczenia mięśni. W stomatologii i ortodoncji gimnastyka ta dotyczy mięśni narządu żucia. Odgrywają one zasadniczą rolę podczas rozdrabniania pokarmu, ale są także aktywne w czasie mówienia, ziewania czy wyrażania emocji. Od sprawnego ich działania zależy ponadto poprawne funkcjonowanie reszty elementów układu stomatognatycznego, a w przypadku dzieci i jeszcze rosnącej młodzieży – również prawidłowy rozwój układu zgryzowego. Zaburzenia czynności mięśni narządu żucia mogą więc być przyczyną powstawania wady zgryzu. Zależność ta działa także w drugą stronę, czyli istniejąca wada zgryzu może prowadzić do nieprawidłowości w pracy tych mięśni.

Jako że czynność mięśni narządu żucia jest powiązana wieloma zależnościami z innymi elementami układu żującego, a przez to – z funkcjonowaniem całego organizmu, utrzymanie lub przywrócenie prawidłowego działania tych struktur ma duże znaczenie dla osiągnięcia sukcesu w leczeniu ortodontycznym oraz w protetyce, profilaktyce i rehabilitacji stomatologicznej.

Mioterapia może stanowić:

  • przygotowanie do właściwego leczenia ortodontycznego z wykorzystaniem aparatów;
  • wyłączną metodę leczenia niewielkich wad zgryzu;
  • element wspomagający leczenie (np. bruksizmu) lub łączący terapie (np. w przypadku leczenia wad wymowy wynikających z wad zgryzu czy w przygotowaniu do rehabilitacji po leczeniu onkologicznym w obrębie narządu żucia);
  • element utrwalający wyniki terapii z wykorzystaniem aparatów ortodontycznych.

Więcej

Kiedy złapie szczękościsk
16 kwietnia 2014 --- Drukuj

Szczękościsk jest stanem przemijającym, do którego dochodzi na skutek odruchowego skurczu mięśni żucia zlokalizowanych po obu stronach głowy: żwaczy, skroniowych i skrzydłowych bocznych. Objawia się całkowitą lub częściową niemożnością otwarcia jamy ustnej. Mięśnie żucia, wspomagane przez leżące w ich bezpośrednim sąsiedztwie stawy skroniowo-żuchwowe, umożliwiają ruch szczęki dolnej: jej unoszenie i opadanie oraz ruchy boczne. Ruch żuchwy związany jest zaś z takimi czynnościami jak rozdrabnianie i żucie pokarmu, mowa, ziewanie, śmiech. Kiedy pojawia się szczękościsk, wykonanie którejkolwiek z tych czynności jest niemożliwe albo też w znacznym stopniu utrudnione.

Szczękościsk może być spowodowany przez różne przyczyny:

Więcej

NEWSLETTER
Chcesz być na bieżąco i wiedzieć o najnowszysch zdarzeniach przed innymi? Zapisz się do naszego newslettera!

Menu

Zwiń menu >>